Design z widokiem na święta

W blogosferze zdobyłaś uznanie jako autorka FORelements.pl. Co spowodowało, że zaczęłaś pisać o designie?

Zainteresowałam się wnętrzami, gdy wyprowadziłam się od rodziców i zamieszkałam samodzielnie. Wprawdzie jeszcze u nich, w moim pokoju, eksperymentowałam z wystrojem, ale dopiero po przejściu na swoje odkryłam nieprawdopodobne bogactwo możliwości tworzenia. Pokochałam design, gdy uświadomiłam sobie, że wszystko, co nas otacza, zostało kiedyś zaprojektowane. Nie bardzo miałam z kim o tym porozmawiać, ponieważ niewiele osób z mojego otoczenia się tym interesowało. Zaczęłam też na drugim kierunku studiować historię sztuki. Czułam silną potrzebę twórczej wymiany myśli, więc założyłam blog. Na początku prowadziłam go razem z koleżanką, pisałyśmy o wnętrzach, jednak po paru miesiącach się rozstałyśmy, ponieważ mnie bardziej zainteresował design. Zaznaczam, że pozostałyśmy w przyjaźni!

Czy z pisania bloga da się żyć?

Jest taka niepisana zasada, że jeżeli ktoś prowadzi blog przez 12 miesięcy, ten blog ma szansę przetrwać. FORelements.pl jest obecny w blogosferze już od prawie pięciu lat. Blog w tym czasie ładnie się rozwinął, ale nie oszukujmy się – na początku raczej wszyscy pracują zawodowo, a blog to pasja i wyzwanie. Dopiero po 2-3 latach coś rusza na poważnie, ale to wciąż nie kręci się samo. Nie zawsze można po prostu przyjść do domu, położyć się na sofie albo napić wina z przyjaciółmi. Powód jest prosty – trzeba napisać nowy post. Jasne, że prowadzenie bloga to realizacja pasji, ale to też ciężka praca, w sumie drugi etat. Czasami trzeba zrezygnować z wyczekanych wakacji i zamiast na plażę, pojechać na wydarzenie branżowe, żeby potem mieć materiał na ciekawy tekst. Zauważyłam, że ludzie przywiązują się do blogów zdefiniowanych tematycznie. Szukają źródła wiedzy lub inspiracji, dlatego staram się być na bieżąco z tym, co dzieje się w sztuce użytkowej, pokazywać czytelnikom ciekawe miejsca, wymieniać się z nimi spostrzeżeniami.

Red Dot Museum w Essen, fot. D. Jakubczak

Red Dot Museum w Esse, fot. D. Jakubczak

Publikujesz przede wszystkim posty o designie z pięknymi zdjęciami, ale też w bardzo ciekawy sposób prezentujesz DIY. Jak łączysz te dwa światy?

Prawdę mówiąc, nie mam zbyt wielu postów na blogu z zakresu DIY. Jeżeli takie wpisy się pojawiają, są wynikiem moich potrzeb mieszkaniowych. Raczej nie siedzę i nie zastanawiam się, jak zrobić coś z czegoś bez wyraźniej potrzeby. Od czasu do czasu jednak, gdy coś mnie zainspiruje, pomysł pojawia się sam. Ostatnio pisałam o tym, jak ozdobiłam barek meksykańskimi kafelkami. W naturalny sposób powstała we mnie potrzeba, by stworzyć w swojej przestrzeni latynoski klimat. W tym tekście więc podzieliłam się doświadczeniem czysto praktycznym. Dobra wiadomość jest taka, że mieszkanie to studnia bez dna, jeżeli chodzi o urządzanie, więc potrzeb i pomysłów nigdy nie zabraknie.

Meksykański barek fot. Karolina Grabowska

Meksykański barek fot. Karolina Grabowska

 Jak myślisz, dlaczego ludzie lubią czytać teksty z zakresy DIY?

Takie – nazwijmy to – mikroprojektowanie to jest coś, na co wiele osób może sobie pozwolić bez wielkich inwestycji finansowych. Ponadto, nadanie przestrzeni rysu osobistego to cudowna sprawa, wielka satysfakcja. Gdy wchodzi się do mieszkania i widzi rzecz, którą zrobiło się samodzielnie, człowiek od razu czuje, że ma swoje miejsce na ziemi. Powstaje bowiem coś niepowtarzalnego. To jest najlepsze, dlatego piszę o designie, żeby pobudzić ludzi do kreatywności. W tym roku podczas Łódź Festiwal Design jeden z moich wykładów zatytułowałam „Sam zaprojektuj swój świat”. Mówiłam o tym, jak wiele inspiracji można odnaleźć w otaczającej nas przestrzeni. Wystarczy przyjrzeć się detalom dookoła, takim jak na przykład połączenie faktur na chodniku czy uliczna latarnia na tle nieba o zmroku (co przydało mi się, gdy zastanawiałam się nad kształtem i kolorem stolika kawowego). Podczas projektowania wnętrz korzystam z takich właśnie skojarzeń, a inspiracje do aranżacji mieszkań, a także DIY, są dosłownie wszędzie.

Meksykański barek, fot. Karolina Grabowska

Meksykański barek, fot. Dagmara Jakubczak

DIY z pomocą kleju T-Rex błyskawiczny Soudal

DIY z pomocą kleju T-Rex błyskawiczny Soudal

DIY z pomocą kleju T-Rex supermocny Soudal

DIY z pomocą kleju T-Rex supermocny Soudal

 A jaki tekst przeczytamy na Twoim blogu przed świętami Bożego Narodzenia ?

Rzadko zamieszczam teksty stricte poradnikowe, na przykład jak udekorować stół Wigilijny na kilka sposobów, są inne blogi, gdzie częściej można znaleźć tego typu wpisy. Staram się za to omawiać problem w ujęciu meta, ukazując tak zwany „big picture”, czyli szukam inspiracji i związków między obiektami i ideami wychodzących poza samo projektowanie czy dekorowanie. Na przykład, Instytut Pantone ogłosił, że kolorem roku 2017 będzie ożywcza zieleń. Poszukam więc inspiracji związanych z tą barwą. Idealnym narzędziem do tego jest Instagram i tam właśnie pokazuję to, co mnie szczególnie zainteresowało i co jakoś wykorzystam. A może zajmę się deseniem w jodełkę, który z jednej strony kojarzy się z zieloną jak kolor roku Pantone choinką, a z drugiej z wzorem na sofie lub tapecie… Kto wie?

Pocztówka Dagmary Jakubczak

Pocztówka Dagmary Jakubczak

Pocztówka Dagmary Jakubczak

Pocztówka Dagmary Jakubczak

Co więcej, skoro nie mogę wszystkich swoich czytelników obdarować pudełkiem z czerwoną kokardą, staram się publikować na blogu inny autorski prezent – zestaw zaprojektowanych i graficznie wykonanych przeze mnie pocztówek z okazji świąt Bożego Narodzenia lub Nowego Roku. Są w formie obrazów i można je pobrać do bezpłatnego wykorzystania. Co roku też, na przełomie grudnia i stycznia, publikuję raport o trendach, na który wiem, że czytelnicy czekają. Tak będzie i tym razem.

 FORelements w księdze Pantone

FORelements w księdze Pantone

Kiedy możemy zacząć ściągać Twoje pocztówki i wysłać dalej w świat?

Pocztówki powinny być gotowe przed Wigilią, a więc zapraszam do zaglądania na FORelements.pl i wszystkim  życzę wspaniałych Świąt.

Dziękuję za rozmowę i przyłączam się do życzeń!

*Autorka bloga FORelements.pl, propagatorka wiedzy o designie i sztuce, stylistka wnętrz, wieloletnia ambasadorka Łódź Design Festival. Wszystkie jej podróże, a jest ich wiele, to poszukiwania inspiracji oraz ciekawych miejsc i wydarzeń związanych z projektowaniem w mniejszej lub większej skali. Na YouTube prowadzi kanał Akademia Dagmary. Z nieustającym zapałem opowiada o tym podczas warsztatów i wykładów na największych imprezach związanych z designem w Polsce, a także na konferencji TEDx. Na blogu pokazuje, że design i sztuka się dopełniają i są wszędzie – od imponujących konstrukcji architektonicznych po wnętrze mechanizmu zegarka. Kocha kolory, etno oraz kicz, ale i kolonialny glamour. Wciąż zachęca do kreatywności.

Zobacz podobne artykuły:

27 kwiecień 2018

Subiektywny przegląd blogów wnętrzarskich

Coraz więcej osób szuka w sieci inspiracji aranżacyjnych lub korzysta z usług architektów wnętrz. W internecie wyłowić można miliony zdjęć pokazujących piękne urządzone  mieszkania , którym styl nadają oryginalne meble czy dodatki, które można kupić online lub wykonać samemu. Sprawdź, które blogi wnętrzarskie są naszym zdaniem warte uwagi.