Wielkanocne spotkanie z blogerką wnętrzarską

Jak długo blogujesz?

Pierwszy post opublikowałam w 2008 roku, więc wychodzi na to, że bloguję już od 8 lat. Wszystko zaczęło się od remontu mieszkania w klimatycznej, starej kamienicy na Powiślu. Pierwsze kontakty z fachowcami oraz ich słynne „nie da się” to były naprawdę świetne materiały na bloga. Remontowaliśmy sami z mężem, a ja złapałam takiego „bakcyla”, że poszłam na profesjonalne kursy z projektowania i aranżacji wnętrz. Zdobywałam wiedzę, którą mogłam od razu przekładać na praktykę. Zakochałam się w tej pracy, bo ona wiąże się z ciągłym rozwojem! Realizuję swoje marzenia łącząc pracę z pasją, a czasem mam szansę pomóc w realizacji marzeń innym.

purim
Skąd pomysł na Conchita Home? Przyznam, że sama nazwa bloga jest bardzo intrygująca…

Pewnie pierwsze skojarzenie jest z Conchitą Wurst, ale przecież w 2008 roku jeszcze nikt o niej nie słyszał. Conchita to muszelka i w ten romantyczny sposób zwracał się do mnie mój mąż, kiedy byliśmy jeszcze narzeczeństwem. Teraz Conchita Home to marka i na pewno nie zmienię już nazwy (mimo wielu śmiesznych sytuacji z Conchitą Wurst), ale gdybym miała nazwać bloga jeszcze raz to pewnie wybrałabym coś polskiego i swojskiego 🙂

O czym lubisz pisać?

Och, tematów, które lubię jest bardzo wiele. Lubię rozmawiać z projektantami, lubię przeprowadzać wywiady, lubię zmieniać wnętrza czytelników i pomagać im urządzać mieszkania. Cieszę się, kiedy mogę im pomóc i być przez nich doceniona. Chyba najbardziej lubię przeprowadzać spektakularne metamorfozy oraz wyznaczać nowe trendy. Pierwszy raz „namacalnie poczułam” siłę oddziaływania mojego bloga, kiedy pisałam o zastosowaniu produktów jednej z marek budowlanych i dostałam informację, że zwiększyła się ich sprzedaż w sklepach budowlanych. Nie spodziewałam się, że blogi wnętrzarskie czy DIY, aż tak bardzo pomagają ludziom w ich wyborach oraz inspirują do zmian związanych z urządzaniem mieszkania.

Jakie pytania od czytelników pojawiają się najczęściej?

Najczęściej czytelnicy pytają mnie jak coś przemalować, zmienić, przerobić. Ktoś kto nigdy sam tego nie robił, na początku ma dużo obaw. Strasznie się cieszę, kiedy później otrzymuję zdjęcia tych metamorfoz, do których się trochę przyczyniłam. Cieszą mnie bardzo maile z prośbami o podpowiedzi w urządzeniu konkretnych wnętrz, a jest ich bardzo dużo. Wiem, że nie mogę pomóc wszystkim, dlatego staram się wybierać tematy, które są na tyle uniwersalne, że mogą pomóc większej ilości osób. Poradnik mieszkaniowy na Conchita Home to właśnie cykl projektów dla czytelników!

SONY DSC
Podpowiadasz jak można zaoszczędzić na fachowcach?

Fachowcach? Większość rzeczy w domu możemy zrobić samodzielnie. Lubię stare meble i często szukam ich w różnych, dziwnych miejscach. Często zniszczone przedmioty wymagają prostej renowacji, a potem dalej mogą spełniać swoje funkcje użytkowe. Jakiś czas temu pisałam o szafce, którą znalazłam koło śmietnika. W postach pokazywałam „krok po kroku” jak przywracam ją do życia, m.in.: szlifowałam, szpachlowałam, przycinałam drewniane elementy oraz uzupełniałam ubytki klejem Soudal. Sekret napraw często tkwi w tym, by znaleźć naprawdę dobry i wielofunkcyjny produkt! W swoich postach polecam te, które sama wypróbowałam, a więc sprawdziły się w „robocie”. Czasami coś mi nie wychodzi, bo nie robiłam tego wcześniej, ale uczę się na własnych błędach. Potem czuję satysfakcję z pracy wykonanej własnymi rękami. Zachęcam do eksperymentowania!

Czy rozpoczęłaś już wiosenne porządki?

Tak, akurat tak się złożyło, że miałam zaplanowaną uroczystość rodzinną na tydzień przed Świętami, więc mieszkanie wysprzątałam na błysk dużo wcześniej. Przy okazji porządków czekało mnie kilka drobnych napraw. Odkryłam miejsca wołające o ratunek! Wiecie, jak to jest, kiedy takie drobiazgi odkłada się na później…  Wymieniłam silikon w oknie i stłuczoną przez dzieci szybę w drzwiach.

629
A jak będzie wyglądał Twój Wielkanocny stół?

Kocham mocne kolory i piszę o nich w różnych kontekstach na blogu. Jednak w przypadku stołu Wielkanocnego skłaniam się ku stonowanym barwom. Mój tegoroczny wybór to wiosenne hiacynty, bazie, naturalny len, srebro i stare drewno. Lubię łączyć tradycyjne wzornictwo z odrobiną przepychu.

*Kasia Bobocińska – autorka bloga Conchita Home, który znalazł się w finałowej dziesiątce organizowanego przez portal onet.pl. Konkursu Gala Twórców 2015 w kategorii „Pasje i twórczość”.

Zobacz podobne artykuły: